Recenzja filmu

Ciemny kryształ (1982)
Jim Henson
Frank Oz
John Baddeley
Stephen Garlick

Na wschód od Cukierkowej Krainy

"Ciemny Kryształ" to film niezwykły. Zaprzecza wszystkiemu, co przez całe dziesięciolecia wpajała nam wytwórnia Walta Disneya.
"Ciemny Kryształ" to film niezwykły. Zaprzecza wszystkiemu, co przez całe dziesięciolecia wpajała nam wytwórnia Walta Disneya. Zamiast cukierkowego obrazu, żywych barw i sympatycznych postaci, Jim Henson i spółka zaprezentowali widzom baśń mroczną, niepokojącą i momentami niezwykle brutalną. Gdyby film powstał dziś, twórcy mieliby wielki problem z cenzorami w Ameryce, by otrzymać kategorię PG.

Baśń Jima Hensona to podróż do niezwykłego świata ludzkiej podświadomości. Reżyser wyszedł od bardzo prostego pomysłu fabularnego: oto zwyczajny chłopak staje się ostatnią deską ratunku dla umierającego świata. Na tej bazie twórca "Muppetów" i "Fraglesów" zbudował wielowymiarową przypowieść o komplementarności dobra i zła i budzeniu się seksualności. Wiele scen może wydawać się niepokojących ze względu na pozorną brutalność i co najmniej dwuznaczną intensywność emocjonalną. Jednak twórcy odwołują się do zbiorowej nieświadomości i wspólnego dziedzictwa przeżyć wewnętrznych. W ten sposób "Ciemny Kryształ" to nie tylko najbardziej uniwersalna baśń w historii kina, ale też znakomite studium poznawcze ludzkiej psychiki.

"Ciemny Kryształ" na płycie Blu-ray to jedno z najlepszych i najbogatszych wydań kina domowego, jakie miałem okazję trzymać w rękach. Dodatki zapewnią rozrywkę na wiele godzin. Już sam film można obejrzeć na różne sposoby. Można włączyć opcję, dzięki której w trakcie seansu porównywane będą wykonane zdjęcia do storyboardów i szkiców koncepcyjnych. Można włączyć jedną z dwóch gier: podczas seansu zbierać magiczne przedmioty albo też odpowiadać na pytania w quizie z wiedzy o filmie. Jest też obowiązkowy komentarz.

Z innych dodatków dowiemy się, jak początkowo miał brzmieć język Skeksisów. Poznamy też tajniki realizacji filmu oraz sceny usunięte. Bardzo intrygującym dodatkiem są refleksje na temat filmu z perspektywy czasu. Dzięki nim poznamy genezę "Ciemnego Kryształu" i trudy pracy na planie w czasach, kiedy komputerowa animacja była dopiero w powijakach. Zdumiewa nie tylko determinacja twórców, ale i ich niesamowita wyobraźnia.

"Ciemny Kryształ" to ważny i przełomowy film w historii kina familijnego. Dziś dla wielu ludzi będzie to ramota. Postęp technologiczny jest tak wielki, że rzeczywiście trudno nie uśmiechać się z politowaniem, widząc niektóre rozwiązania zastosowane w filmie. Jednak odwagą w realizacji wizji i konsekwencją w kreowaniu świata twórcy wciąż daleko wyprzedzają większość autorów produkcji familijnych. Jedynym, który może się równać z Jimem Hensonem, jest Spike Jonze i jego "Gdzie mieszkają dzikie stwory". Reszta woli bezpieczną drogę kolorowych bajeczek o niczym.
1 10
Moja ocena:
6
Rocznik '76. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale psychologii, gdzie ukończył specjalizację z zakresu psychoterapii. Z Filmweb.pl związany niemalże od narodzin portalu, początkowo jako... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Jen jest młodym Gelflingiem, który ocalał w masakrze dokonanej przez rządzących jego planetą Skeksisów.... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones